Każda osoba aktywna fizyczna prędzej czy później będzie musiała zmierzyć się z popularnie nazywanymi zakwasami. Zakwasy są niczym innym jak licznymi mikro uszkodzeniami w powierzchni naszego mięśnia, powstałe w wyniku intensywnych ćwiczeń i podnoszenia ciężarów o dużej masie. Zakwasy w żadnym razie nie powstają w wyniku zbierania się kwasu mlekowego w mięśniach jak głosi popularny mit. Co zatem zrobić, kiedy i nas nękają często zakwasy i przez to nie możemy dalej trenować ? Na dwie czy trzy godziny przed snem do organizmu powinniśmy dostarczyć wolno wchłaniane białko. Takie źródła białka wolno – wchłanialnego to na przykład twaróg. Dostarczy ty mięśniom odpowiedniej ilości białek potrzebnych do zrekonstruowania powierzchni mięśnia. Zakwasy można również zniwelować porządnie się wysypiając, gdyż to właśnie podczas snu organizm przeprowadza wszelkie procesy anaboliczne, a więc tylko wtedy również będzie w stanie zregenerować uszkodzony mięsień. Pamiętajmy o tym zarywając kolejną z rzędu nockę po długim i wyczerpującym treningu. Jesteśmy dużo bardziej narażeni na brak regeneracji.